Ciasto czekoladowe z suszoną śliwką i rumem
Ciasto czekoladowe ze śliwką zostało niestety pokonane przez bezkonkurencyjną krajankę z marcepanem. W innych okolicznościach mogłoby stać się moim faworytem - jest banalnie proste w wykonaniu, a smakuje świetnie. Jest bardzo podobne do brownie, choć nieco lżejsze za sprawą białek. Aromat rumu, choć tylko delikatnie wyczuwalne, robi swoje i nie pozwala się od ciasta oderwać ;)
Czy muszę przyznawać się, ile kawałków zjadłam...? Pewnie byłoby to świetną reklamą, ale... na razie niech pozostanie moją słodką tajemnicą :3
Ciasto czekoladowe ze śliwką i rumem
Składniki na tortownicę o śr. 20 cm:
- 5 łyżek masła
- 175 g cukru
- 100 g gorzkiej czekolady
- 4 białka
- 85 g mąki
- 2,5 łyżki kakao
- 5 łyżek rumu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 250 g śliwek kalifornijskich (polecam dać trochę więcej)
Śliwki pokroić, zalać rumem i odstawić na 30 min. Kakao, czekoladę, masło, 140 g cukru i 100 ml gorącej wody rozpuścić na małym ogniu, przestudzić. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier i dokładnie rozetrzeć. Wmieszać delikatnie mąkę, cynamon i masę czekoladową. Wylać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, rozłożyć na wierzchu śliwki. Piec 30 min. w temp. 180 stopni. Smacznego!
FragOla <3
Mniam, takie połączenie smaków jest znakomite, pycha! :)
OdpowiedzUsuń