Pieczone jabłko piernikowe, scones z kremem Mocca i masłem orzechowym, mleko
Pieczone jabłka nie są moją ulubioną przekąską. Skusiła mnie jednak część nazwy "piernikowe". Spodziewałam się aromatu i świątecznego smaku, niestety jabłko niczym szczególnym się nie wyróżniało. Było słodkie, miękkie, w środku chrupały bakalie... Czegoś jednak mu brakowało :(
Wniosek jest jeden - muszę być bardziej systematyczna :) Nie mogę też robić sobie wielkich nadziei na cudowne pieczone jabłka - czego nie lubię, to mi po prostu nie smakuje i nic mnie do tego nie przekona :3 Wolę lody, kawę i Baileysa, pieczone jabłka na razie sobie odpuszczę :)
Piernikowe pieczone jabłko
Składniki na 2 porcje:
- 2 duże jabłka
- 2 garści dowolnych bakalii (u mnie rodzynki, migdały, orzechy laskowe i nerkowce)
- 4 łyżki miodu
- przyprawa do piernika
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki cukru
Odciąć jabłkom kapelusze, wydrążyć. Do każdego włożyć 2 łyżki miodu i garść bakalii, obsypać przyprawą. Przykryć odciętą częścią owocu. Piec w naczyniu żaroodpornym zalanym wodą z cukrem 50 min. w temp. 180 stopni. Smacznego!
FragOla <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz