Szczerze mówiąc, jogurt naturalny zwykle jem na zimno, z płatkami czy bakaliami. Dlatego ten wariant nieco mnie zaskoczył - nie wyobrażałam sobie, że można go wstawić do piekarnika... Jeśli chodzi o smak, spodziewałam się raczej innego - przypominał mi po prostu puszysty suflet, który nie urósł... Ale cóż, co z tego, skoro był smaczny? Polecam na deser, kolację czy śniadanie wielbicielom owocowych kompozycji :3
Z kolei dodatek do głównego dania zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Kto by pomyślał, że zwykłe, gorące mleko z cukrem, cynamonem i przyprawą korzenną może być tak pyszne? A jednak, pijąc je byłam w niebie... Jest idealne na wieczór, do łóżka na sen, choć bardziej zimą niż teraz. Mmmm... <3 Polecam przeogromnie ^^
Zapiekany jogurt z malinami
Składniki na 2 porcje:
- 600 g jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 łyżki mąki
- 2 jajka
- 2 - 3 garści malin
Składniki zmiksować na gładką masę, dodać kawałki malin. Przelać do nasmarowanych masłem kokilek. Piec w temp. 180 stopni 35 - 40 min.
Gorące mleko z cynamonem
Składniki:
- 250 ml mleka
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- cynamon, przyprawa korzenna
Mleko zagotować z cukrem, przyprawą i cynamonem. Zmiksować na puszysto. Posypać cynamonem, podawać gorące. Smacznego!
FragOla <3
PS: Jogurt się nie przypalił, tylko tak wyszedł na zdjęciu :D
PPS: McFlurry Snickers jest przepyszne, choć moje lody snickersowe lepsze ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz