środa, 15 kwietnia 2015

Faza na kinder czekoladę


Lody kinder


Owsianka z płatków orkiszowych z czekoladkami Kinder i Kinder Bueno

Jakoś tak się złożyło, że ostatnio często jadłam kinder czekoladę. Czy to w Wielkanoc (ach, te zające...), czy w weekend, czy rano na śniadanie... Kinder czekoladki chodziły za mną dosłownie wszędzie. Przytoczyłabym znane przysłowie o wyskakiwaniu z lodówki, ale w tym przypadku byłoby to chyba zbyt prawdopodobne.

W zeszłą sobotę raczyłam się o zabójczo późnej porze lodami Kinder, które zrobiłam w środku tygodnia. Byłam ciekawa, czy bardzo różnią się od tych z Kinder Bueno, i owszem - smakują całkiem inaczej. Przypominały mi bardziej czekoladę niż lody; mimo że ich nie mieszałam, były cudownie kremowe. Świetnie smakowałyby z kawałeczkami czekolady lub Kinder Bueno, niestety pomysł ten jak zawsze za późno wpadł mi do głowy. 

Z kolei owsianka kinder powstała bardzo spontanicznie: z lodów zostało mi trochę za dużo kinderków, wstałam rano nieprzytomna i zdałam sobie sprawę, że nie mam czego zjeść na śniadanie. Na szczęście zawsze mam w szufladzie płatki owsiane lub orkiszowe, tym razem również je znalazłam. Pewnie musiałabym jeść suchą owsiankę, ale uratowała mnie znaleziona czekolada. O dziwo powstała przepyszna owsianka, której nawet się nie spodziewałam, mocno czekoladowa, wyjątkowo słodka i generalnie przesmaczna ;)

Choć lato idzie i czekoladę należało by odstawić, w moim menu wciąż jest ona na szczycie. Nie jest to najlepsze dla mojej figury, ale w sumie gdyby nie ona, pewnie zajadałabym się lodami... Tak czy siak jestem uzależniona od słodyczy, jak zresztą widać na powyższych zdjęciach ;) 
Polecam kinder czekoladę gorąco, nie tylko dzieciom, ale wszystkim czekoladomanom :D

Lody kinder
Składniki:
- 250 g kinder czekolady
- 200 ml śmietany 36%
- 150 ml mleka 3,2%
- 3 żółtka
- 1 łyżka cukru

Cukier, żółtka i 4 łyżki wody utrzeć na kogiel - mogiel, kinder czekoladę rozpuścić na parze. Do kogla - mogla dodać mleko i śmietanę, wymieszać, dodać czekoladę i zmiksować. Wstawić do zamrażarki na kilka godzin. Smacznego!

FragOla <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz