Esencia jabłko - kiwi, kociołkowy piegusek
7zbóż ananas mandarynka, 7zbóż pitne: nektarynka - czerwona pomarańcza
Fragola - lody piernikowe, ciasteczkowe, dolce latte
Jelly Beans <3
Miałam szczęście w jogurtach: najpierw trafił mi się Muller z maślanką, delikatny, o ciekawym smaku kiwi i jabłka, później odkryłam nowiutkie 7zbóż do picia. To jogurt o smaku podobnym do kubełkowej wersji, tylko nieco bardziej płynny; czuć w nim wyraźnie nektarynkę. Może się przydać, gdy akurat mamy ochotę na picie, a nie jedzenie, a uwielbiamy 7zbóż ;)
Byłam też po raz tysięczny we Fragoli i spróbowałam nowego smaku - dolce latte. Zostałam mile zaskoczona, bo kawowe lody zwykle mnie bardzo rozczarowują. Te były idealne: słodkie, delikatnie mleczno - kawowe, z chrupiącymi kawałkami czekolady... Niebo w gębie ^^
A na koniec coś o Jelly Beans, które ostatnio odkryłam dzięki siostrze i które szczerze pokochałam. Mimo mojej antypatii do żelków te gumiaste cukierki wzorowane na Fasolkach Wszystkich Smaków Bertiego Botta podbiły moje serce... Śmieszna sprawa: najfajniejszy w ich jedzeniu jest nie sam smak, ale jego odgadywanie... Choć trzeba przyznać, że Caffe Latte czy Caramel Popcorn są przepyszne ;)
Z nowości to by było na tyle, jak widać mało mam czasu na kreatywność w kuchni. Powinnam też zrzucić te dodatkowe zimowe kilogramy... Cóż, chyba koniec z fasolkami ;)
Te looody *.* Ja wczoraj jadłam pyszne o smaku gorzkiej czekolady z gruszkami (prawdziwa gorzka czekolada, nareszcie! <3), Pingui (o smaku czekolady, śmietanki i masła orzechowego), arbuzowe i krówkowe :) A te jogurty od Mullera z maślanką są dla mnie kiepskie :/
OdpowiedzUsuńMi smakują ;)
OdpowiedzUsuńA gdzie znalazłaś takie smaki lodów? Bo też chyba bym zjadła... *.*
Manufaktura Łódź :)
UsuńMatko boska, jutro wyprowadzam się do Łodzi ^^
Usuń