Tagliatele z pesto z czosnku i suszonych pomidorów, z kurczakiem i prażonymi pestkami słonecznika
Danie jest niezwykle proste, jak zresztą większość kuchni włoskiej - upiec czosnek, rozgnieść składniki, usmażyć z mięsem, dodać makaron... Gotowe! Szybko, prawda? Na początku wydawało mi się, że makaronu może być trochę za mało, na szczęście wystarczyło go bez problemu.
Tagliatele z czosnkiem i suszonymi pomidorami to nie wyszukany smak z najlepszej restauracji; wręcz przeciwnie, smakuje bardzo domową kuchnią włoską. Mimo dużej ilości czosnku nie jest ostre, po po upieczeniu traci on swoją pikantność, bardzo dobrze komponują się z nim pomidory. Pestki słonecznika odgrywają ważną rolę w całej kompozycji, podkreślając smak i przyjemnie chrupiąc ;) Danie jest nieco tłuste ze względu na zalewę z pomidorów, ale jednocześnie zakwalifikowałabym je jako dość lekkie.
Dawno nie jadłam tak dobrego makaronu we własnym domu, cieszę się więc ogromnie, że go przygotowałam. Polecam każdemu włochomaniakowi!
Tagliatele w pesto z czosnku i suszonych pomidorów z kurczakiem
Składniki na 4 porcje:
- 5 główek czosnku
- ok. 15 pomidorów suszonych z zalewy
- 4 łyżki zalewy z pomidorów
- 4 łyżki soku z cytryny
- podwójna pierś z kurczaka
- 6 łyżek pestek słonecznika
- ok. 3/4 paczki makaronu tagliatele
- przyprawa gyros, sól
Mięso pokroić w kostkę i przyprawić gyrosem, usmażyć. Głowki czosnku obrać z zewnętrznej warstwy łupiny, odkroić górną część tak, by wszystkie ząbki były odsłonięte. Nasmarować odrobiną oleju i piec ok. 20 min. w 180 stopniach. Po tym czasie obrać każdy ząbek i rozgnieść czosnek w misce, dodać do niego sól i sok z cytryny, posiekane pomidory i zalewę. Wszystko wymieszać, przełożyć na patelnię z kurczakiem, dodać trochę wody i chwilę gotować. Następnie dodać ugotowany makaron i dokładnie wymieszać. Każdą porcję tagliatele obsypać podprażonymi ziarnami słonecznika. Smacznego!
FragOla <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz