niedziela, 19 października 2014

Kanapka dla zmarzniętych


Grzanka z gruszką, serem pleśniowym i czekoladą, mleko z Hershey's Syrupem


Nienawidzę zimna. Jedyną dobrą rzeczą po rozpoczęciu się października jest Boże Narodzenie, ewentualnie parę pierwszych śnieżnych dni... Jednak kiedy myślę o temperaturach minusowych, ciągłym chodzeniu w kurtce i braku lodów na stoiskach, żyć mi się odechciewa :(

Na taką pogodę najlepszą radą jest gorące mleko i czekolada! A chociaż akurat mój napój dzisiaj był zimny, teorii o czekoladzie się trzymałam i tak powstała ta grzanka :) Od razu zaznaczam, że nie jest to oryginalny pomysł, skorzystałam z bloga Burczy mi w brzuchu. Gruszek w domu miałam sporo, ser pleśniowy się znalazł... Nic nie mogło mnie powstrzymać :D

Połączenie zasługuje na miano zimowego must eat - rozgrzewa, syci i dodatkowo uwalnia endorfiny :3 Duet sera i czekolady może brzmieć dziwnie... do momentu, w krórym go nie spróbujecie ;) Dla mnie propozycja prześwietna, kiedy zamarzam na śmierć we własnym domu - skuście się, nie pożałujecie :D

Grzanka z gruszką, serem pleśniowym i czekoladą
Składniki na 2 porcje:
- 2 bułki
- 1 mała gruszka
- 3 - 4 plasterki sera pleśniowego
- 2 rządki mlecznej czekolady

Bułkę przekroić na pół, by dwie części były złączone tylko jednym brzegiem. Podpiekać 5 min. w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Wyjąć grzanki, ułożyć na każdej ser, plasterki gruszki i posiekaną czekoladę. Przycisnąć górą bułki i wstawić do piekarnika na kolejne 5 minut. Smacznego!

FragOla <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz