środa, 25 czerwca 2014

Risotto czekoladowo - pomarańczowe

Risotto czekoladowo - pomarańczowe z nutą Irish Cream, podane z pokruszonymi ciastkami amaretti; mleko czekoladowe

Risotto czekoladowe już kiedyś tu było, jednak w zupełnie innym wydaniu. Ten wariant, przyznaję bez bicia, zapożyczyłam z bloga 'Burczy mi w brzuchu' i nieco zmodyfikowałam. Inspirowany był boską czekoladą Lindt z pomarańczą, musiał więc wyjść cudownie, prawda?

Gdybym miała porównywać poprzednią, orzechową wersję z tą dzisiejszą, szczerze wybrałabym tę. Dlaczego? Przede wszystkim, jest intensywnie czekoladowa, ale nie aż tak zabójczo słodka, co pozwala zjeść porcję do końca :D Nadal jest to danie dla głodnych ludzi, ale niekoniecznie umierających :3 Poza tym połączenie 'dark chocolate&orange' robi swoje ^^

Komu polecam to danie? Przede wszystkim wielbicielom gorzkiej czekolady (najlepiej tym głodnym :D), a także tym, którzy lubią desery typu ryż na mleku. Risotto na słodko jest dość specyficzne i nie każdemu zasmakuje, jednak nisza jego wielbicieli jest mu szczerze oddana :3 A zresztą, kto nie lubi trochę pomieszać ryżu dla relaksu...?

Czekoladowo-pomarańczowe risotto na Irish Creamie
Składniki na 2 porcje dla mocno głodnych ludzi, 3 porcje dla głodnych przeciętnie:
- 3/4 szklanki ryżu (najlepiej arborio)
- skórka z 1/2 pomarańczy
- mały kieliszek Irish Creamu (właściwie każdy likier się nada)
- 2 i 1/4 szklanki mleka
- 75 g gorzkiej czekolady
- szczypta soli
- 3 płaskie łyżeczki cukru
- 1 płaska łyżeczka cukru waniliowego
- cynamon i przyprawa korzenna do smaku
- 1,5 łyżki masła
- *opcjonalnie 4 ciastka amaretti

W średnim garnku na małym ogniu rozpuścić łyżkę masła, smażyć w nim ryż, aż zbrązowieje. Dolać alkohol, czekać do wyparowania, mieszając co jakiś czas. Dolać 1/2 szklanki mleka,   
gotować, aż ryż je wchłonie, często mieszając. Czynność powtarzać do wyczerpania się mleka. Przed dodaniem ostatniej porcji mleka rozpuścić czekoladę z pozostałym masłem, dodać do niej sól, cukry, przyprawy i skórkę pomarańczy. Gdy ryż się ugotuje, dodać czekoladę, wymieszać. Podawać ciepłe, opcjonalnie z pokruszonymi ciastkami (polecam - ich dodatek jest boski). Smacznego!

FragOla <3

niedziela, 22 czerwca 2014

Lody snickers

Lody snickers

Od prawie 10 lat zastanawiam się, dlaczego moim ulubionym batonem jest Snickers. Nienawidzę karmelu/toffi, ale za tego batona dałabym się pociąć! Jednak dzięki temu paradoksowi z mojego życia powstał ten post, więc nie narzekam :)

Kiedy zobaczyłam przepis na te lody, byłam wniebowzięta. Spróbowałam i nie żałuję :3 Mimo że nie umywają się do poprzednich, jadłam je z prawdziwą rozkoszą... A te kawałki Snickersa w środku, mmm ^^ Są mocno orzechowe i meeega słodkie, co jest ich największą zaletą - nie można ich za dużo zjeść, bo człowieka zemdli :D Jestem na wielkie tak!



Lody snickers
Składniki:
- 3 żółtka
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka śmietany kremówki 36 %
- 4 łyżki brązowego cukru
- 3 łyżki białego cukru
- 3 czubate łyżki masła orzechowego
- 3 batony snickers

Żółtka ubić z białym cukrem do białości. Mleko zagotować z połową kremówki i brązowym cukrem (UWAGA: kiedy zacznie się gotować, od razu zdjąć z palnika, bo lubi wykipieć i zrobić bałagan na pół kuchni). Przestudzić, jeszcze ciepłe wlać do jajek, zmiksować. Podgrzewać na małym ogniu do zgęstnienia, mieszając. Szybko zdjąć z palnika, nie dopuszczając do wrzenia. Wmieszać masło orzechowe, aby się rozpuściło, schłodzić. Ubić pozostałą kremówkę, wmieszać ją do zimnej masy. Snickersy pokroić drobno w kostkę, wmieszać do lodów. Wstawić na kilka godzin do zamrażarki, co 30 min. wyjmować i mieszać. Smacznego!

FragOla

Gofry z rana

 

Gofry z dżemem ananasowym, Nutellą, masłem orzechowym i dżemem morelowym; mleko z cukrem waniliowym

Gofry niestety kupne, bo jak na razie nie posiadam gofrownicy :( Ale dobre i takie, bo w końcu najważniejsze są dodatki, prawda? Poranek zaczynamy więc słodko i kolorowo :3

FragOla <3

sobota, 21 czerwca 2014

Odkrywamy nowe smaki

Truskawki z alkoholem, miętą i lodami waniliowymi

Aby uczcić długi weekend, wybrałam się dziś z rodziną na deser :3 Było wykwintnie i pysznie - ach, jak ja uwielbiam takie wyjścia...

Fantasia z gruszką w karmelu

A kolacja już nieco lżejsza :D Kiedy zobaczyłam tę Fantasie w sklepie, od razu wiedziałam, że muszę spróbować... Nie zawiodłam się, jest całkiem smaczna, choć moim faworytem nadal jest ta z orzechami w czekoladzie ;)


piątek, 20 czerwca 2014

Hawajskie risotto


Hawajskie risotto



Rodzinny obiad pod znakiem kuchni włoskiej :D W planach wakacje do Italii, trzeba więc poczuć ten klimat...

Risotto bardzo egzotyczne i smaczne, warte wypróbowania. Przede wszystkim dla wielbicieli ananasa - nie lubiący go się w tym daniu nie odnajdą :( Radzę też uważać z przyprawami, bo można łatwo 'przetymiankować'. Mimo mankamentów, potrawę zaliczam do udanych; słodko - kwaśne risotto na pewno kiedyś jeszcze znajdzie się na moim stole ^^

Hawajskie risotto
Składniki na 4 porcje:
- 2 szklanki ryżu (najlepiej arborio)
- 8 plastrów ananasa z puszki
- 10 łyżek zalewy z ananasa
- 500 - 600 g piersi z kurczaka
- 2 cebule
- 1 l bulionu drobiowego
- 2 łyżeczki przecieru pomidorowego
- 2/3 łyżeczki tymianku, można mniej, jeśli ktoś nie lubi
- sól, pieprz

Rozpuścić na patelni 2 łyżki masła, podsmażyć ryż na małym ogniu, aż będzie szklisty. Do bulionu dodać zalewę z ananasa i przyprawy. Bulion dodawać do ryżu partiami, po 3/4 szklanki, aż do wygotowania się, mieszając co jakiś czas. Powtarzać czynność, aż ryż stanie się al dente. Zeszklić cebulę, usmażyć pokrojonego w kostkę kurczaka, ananasa  pokroić w kostkę. Dodać wszystko do gotowego ryżu, wymieszać. Smacznego!

FragOla <3

środa, 18 czerwca 2014

Pancakes orzechowo - czekoladowe


Pancakes orzechowo - czekoladowe, podane z Nutellą/z cukrem i bananami; mleko czekoladowe



Pancakesy to jedno z moich ulubionych dań - świetne na obiad, kolację czy po prostu deser, słodkie... A przede wszystkim, można je zrobić w dowolny sposób! Raz owocowe, raz korzenne, innym razem czekoladowe, a nawet wytrawne - wariantów jest mnóstwo. Dzisiaj na moim stole amerykańskie placki czekoladowo - orzechowe.

Jeśli lubicie słodkie, orzechowe przysmaki, ten przepis jest dla was idealny. Można je podawać z cukrem czy z Nutellą, świetnie jednak bronią się na sucho. Dzięki płatkom owsianym są cudownie chrupiące i chyba to w nich kocham najbardziej ^^ Mmm, aż ślinka cieknie <3

Pancakes orzechowo - czekoladowe
Składniki na ok. 8 placków:
- 3/4 szklanki mąki
- 1/2 szklanki maślanki
- 1/2 - 3/4 szklanki płatków owsianych
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- ok. 2 rządków gorzkiej czekolady
- ok. 4 rządków mlecznej czekolady
- po garści migdałów i orzechów laskowych
- 3 jajka
- 3 łyżeczki oleju
- szczypta soli
- odrobina aromatu migdałowego

Jajka roztrzepać z cukrem, połączyć z maślanką, aromatem i olejem. Dodać mąkę, sól, proszek i sodę, wymieszać. Wmieszać posiekaną czekoladę i orzechy oraz płatki owsiane. Smażyć na średnim ogniu bez dodatku tłuszczu, przewracać, gdy nieco urosną. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!

FragOla <3

Shake Margarita


Shake truskawkowo - bananowo - cytrynowy



Zawsze mam dylemat, co zrobić z lodami, które długo już leżą, a wiem, że pewnie się za nie nie zabiorę. Wtedy najlepsze wyjście to zrobić shake'a - z nim każde lody są smaczne! Do tego trochę owoców, blender i voila! Dzisiaj trochę eksperymentalnie i dziwnie, ale w końcu 'no risk no fun' :D

Kojarzycie Twistery, lody na patyku, uwielbiane przez wszystkie dzieci? Podobnie smakują lody Manhattan o smaku Margrita i to właśnie ich użyłam do dzisiejszego napoju. Okazało się, że trafnie - shake jest smaczny, bardzo tropikalny, mocno czuć w nim cytrynę. To idealne orzeźwienie na ciepłe dni. Polecam :3

wtorek, 17 czerwca 2014

Lody tiramisu - amaretto


Lody tiramisu - amaretto



Matko boska, muszę zrobić tę notkę najszybciej, jak się da, bo jeszcze ochłonę z wrażenia! Otóż oznajmiam wszem i wobec, że właśnie przeżyłam kulinarny orgazm! Zrobiłam i zjadłam przed chwilą najlepsze lody w swoim życiu ^^ W ustach osoby, która mogłaby żywić się tylko zimnymi deserami, to musi coś znaczyć...

Pomysł na lody tiramisu - amaretto zaczerpnęłam z bloga Moje Wypieki. To bardzo moje smaki, dlatego postanowiłam spróbować. Trochę roboty z nimi jest, zwłaszcza że nie mam maszyny do lodów - robiły się aż 2 dni, ale... warto było czekać :) Okazały się tak pyszne, że wyjadałam je łyżką wprost z pojemniczka :D

Co w nich było najlepsze? Właściwie nie umiem odpowiedzieć na to pytanie - zarówno część kawowa, alkoholowa, jak i ciastka czy czekolada smakowały świetnie. Jednak jedzone razem były wręcz nieziemskie! Miałam pewien problem z zakupem ciasteczek amaretti i już miałam zastąpić je innymi, ale na szczęście znalazłam (w Marcpolu). I nie potrafię nawet opisać, jak niesamowicie się cieszę, że to zrobiłam - komponują się z lodami idealnie, w dużej mierze ich dodatkowi deser zawdzięcza niezwykły smak *.*

Po raz pierwszy tak bardzo się rozpisałam, ale cóż, drzwi ogrodu Eden na chwilę stanęły przede mną otworem ;) Jeżeli wszystkie domowe lody są tak pyszne, to ja już nigdy nie chcę sklepowych - całe wakacje będę robiła własne! A moje prawnicze plany chyba przekształcą się w prywatną lodziarnię...

Lody tiramisu - amaretto
Składniki:
- 500 + 70 ml śmietany kremówki
- 6 żółtek
- prawie 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mleka
-  łyżka aromatu waniliowego
- 80 ml słodkiego likieru (w oryginale Amaretto, ale ja z braku laku dałam Irish Cream i wyszło bosko)
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego
- 2,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 70 g gorzkiej czekolady
- 1,5 łyżeczki kakao
- 200 g ciasteczek amaretti (podobno dostępne w Lidlu, jednak w moim nie było; radzę szukać w Marcpolu lub sklepie typu 'Kuchnie świata')

Żółtka ubić do białości, stopniowo dodawać cukier, miksując, by powstał kogiel - mogiel. Mleko lekko podgrzać, dodać masę z żółtek, podgrzewać, doprowadzając prawie do wrzenia (byleby się nie zwarzyło) i lekkiego zgęstnienia. Szybko zdjąć z palnika, dodać 500 ml kremówki, wymieszać. Podzielić masę na pół, do 1 części dodać aromaty oraz alkohol, do 2 kawę i kakao. Obie masy wymieszać, wlać oddzielnie do plastikowego pojemniczka. Zamrażać całą noc, wyjmując co 30 min. i mieszając. 

Gdy lody będą już gotowe, przygotować dość duży, plastikowy pojemnik. Lody wyjąć do temp. pokojowej. Podgrzać 70 ml kremówki, dodać połamanej czekolady, wymieszać do rozpuszczenia, zdjąć z palnika. Na spód pojemnika wyłożyć ciastka, na nie kłaść na zmianę lody. Po wyłożeniu połowy każdego pudełka rozłożyć następną warstwę amaretti, znowu rozkładać na zmianę lody. Wyrównać, wcisnąć kilka ciastek dla dekoracji, polać sosem czekoladowym. Włożyć do zamrażarki na noc. Wyjmować 20 - 30 min. podaniem. Smacznego!

FragOla <3

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Suflet truskawkowy

Suflet truskawkowy podany z musem truskawkowym, truskawką i ciastkiem amaretti; mleko truskawkowe

Ostatnio mam wielką ochotę na suflety. Nie mam pojęcia, skąd mi się to bierze, ale wciąż poszukuję nowych przepisów i planuję ich wypróbowywanie. Po ostatnim, mocno czekoladowym wariancie przyszła pora na coś lekkiego i owocowego - w sam raz na ciepłe dni, gdy nie chce nam się jeść czekolady, a wszędzie dokoła pyszne truskawki.

Przyznaję, że suflet truskawkowy mnie zaskoczył - był naprawdę owocowy i bardzo delikatny, wręcz rozpływał się w ustach. W piekarniku urósł ogromnie, niestety zanim zdążyłam zrobić zdjęcie, nieco opadł. Smak jednak pozostał i jestem z niego naprawdę zadowolona :3
Polecam wszystkim wielbicielom sufletów i truskawek :)

Suflet truskawkowy
Składniki na 3 kokilki:
- 1 szklanka zblendowanych truskawek
- 3 białka
- 1,5 łyżeczki cukru + do obsypania kokilek
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego

Truskawki zblendować, połączyć z cukrami. Ubić na sztywno białka, delikatnie wmieszać je do owoców. Kokilki wysmarować masłem i obsypać cukrem, wypełnić po brzegi ciastem. Piec ok. 15 min. w temp. 200 stopni.
Smacznego!

FragOla <3





sobota, 14 czerwca 2014

Tylko jogurt naturalny... a może aż? :3

Jogurt naturalny z rodzynkami, granolą orzechową, Michałkami, orzechami pecan, włoskimi, laskowymi i migdałami oraz odrobiną cukru waniliowego; kawa z mlekiem, cukrem trzcinowym, cynamonem i przyprawą korzenną

Nie wiem, dlaczego, ale dzisiaj naszło mnie na jogurt. Myśląc o śniadaniu, słyszałam w głowie 'jogurt naturalny' i tak zostało aż do wieczora, kiedy w końcu po niego sięgnęłam. Był boski - wydaje się niemożliwe zrobić coś tak dobrego z prawie niczego... Wrzuciłam do miseczki, co miałam pod ręką: orzechy pecan, włoskie, laskowe, migdały, granole, rodzynki, pokroiłam dwa Michałki i zrobiłam sobie kawę. A mimo wszystko niesamowicie mi smakowało! Może to wszystko dlatego, że ja po prostu lubię takie rzeczy :3 Jogurt naturalny wymiata ;D

FragOla <3
PS: Wybaczcie jakość zdjęcia, ale telefon się rozładował i miałam tylko słaby aparat ;(

piątek, 13 czerwca 2014

Kolorowe kanapeczkiii <3

Kanapka z mozarellą, rukolą, pomidorem, pieprzem i bułką wieloziarnistą; kanapka z mozarellą, nektarynką, cynamonem i bułką wieloziarnistą

A podobno je się z głodu, nie z nudów...

czwartek, 12 czerwca 2014

Studencki talerz

Grzanki z serem, szynką i sosem czosnkowym/ ketchupem; grzanki z serem i sosem czosnkowym/ ketchupem

Co zrobić na obiad, kiedy nasza lodówka świeci pustkami? Co zrobić z nadmiarem chleba, który przestaje być świeży? Mój dzisiejszy obiad jest odpowiedzią na te pytania :D Wyjątkowo po studencku zasiadłyśmy dziś z mamą przy talerzach grzanek. Najeść się tym nie trudno, a i smak jest w porządku - idealna 'potrawa' na dzień bez gotowania :3

środa, 11 czerwca 2014

Truskaaawki ^^

Truskawki, śmietana z cukrem

Od zawsze uważam, że najlepsze sezonowe owoce to truskawki i czereśnie, dlatego przełom czerwca i lipca to dla mnie raj na Ziemi :3 A na zdjęciu takie moje osobiste spełnienie marzeń: truskawki + śmietana z cukrem do zanurzania ich <3 Mmm, czy mogę jeszcze trochę...?


środa, 4 czerwca 2014

Orzeźwiający koktajl truskawkowy

Koktajl truskawkowy

Idealny koktajl powinien być zimny, owocowy i gęsty. Ten spełnia wszystkie kryteria z wyróżnieniem. Jest cudnie truskawkowy, orzeźwiający - idealny napój na gorące, letnie dni, które już niedługo mają nadejść! Wybrałam owoce sezonowe, a przy tym moje ulubione, i połączyłam je z lodami truskawkowymi. Dzięki nim obyło się bez śmietany, której zazwyczaj używam :) Wielbiciele słodkości mogą nieco posłodzić - dla mnie smak był idealny :3 Polecam!

FragOla <3

Suflet czekoladowy

Suflet czekoladowy podany z cukrem - pudrem i łyżką Nutelli, mleko z cukrem waniliowym

Po wielkiej fazie na pancakesy i wykorzystaniu niemal wszystkich wariacji na ich temat przyszła pora na nową pasję  
- suflety! Tym razem wersja czekoladowa :3

Nieskromnie przyznam, że ten suflet wyszedł mi idealnie: nie za słodki, mocno czekoladowy, puszysty, delikatny, rozpływający się w ustach. Już nie płynny, ale wciąż nie suchy... A ten skarmelizowany cukier na brzegach... Niebo na talerzu <3 A jak pięknie rośnie! To dziwne, bo zawsze myślałam, że to piekielnie trudny deser. Jednak wszystko rozbija się o dobry piekarnik i delikatne wmieszanie białek :) Zapewniam, że nawet kucharz z niewielkim doświadczeniem sobie poradzi ;D Wspaniały pomysł na przyjemność dla siebie i imponującą przekąskę dla znajomych!

Suflet czekoladowy
Składniki na 2 suflety (w foremkach 180 - 200 ml):
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2/3 łyżki aromatu waniliowego
- 60 ml śmietany kremówki 36 %
- szczypta soli

Przygotować kokilki: wysmarować całe masłem i obsypać dno oraz brzegi cukrem. Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Zagotować śmietanę, cukier i aromat, zdjąć z palnika i dodać posiekaną czekoladę. Odczekać chwilę, wymieszać do rozpuszczenia. Przestudzić. Wbić do masy żółtka. Białka ubić z solą na prawie sztywne (powinny lekko trzymać się wyjmowanej łyżki). 1/3 wmieszać do ciasta. Resztę dodać i pomieszać bardzo delikatnie, tylko do jednolitego koloru. Ciastem po brzegi wypełnić kokilki. Wstawić do piekarnika, po 30 s zmniejszyć temp. do 180 stopni. Piec 20 min. Podawać posypane cukrem - pudrem, od razu na gorąco! (Uwaga, żeby nie opadł!) Smacznego! 

FragOla <3

wtorek, 3 czerwca 2014

Pleśniak


Pleśniak


Nasze ciasto rodzinne, którego nauczyła mnie moja mama :3 Nie jest skomplikowane, a smaczne, lekkie i owocowe; przyda się w towarzystwie zapychających czekoladowych ciast. Kwaśny dżem porzeczkowy przełamuje słodycz, a piana z białek jest idealna ^^

Przy pieczeniu miałam małą przygodę - nie doczytałam przepisu i zamiast 4 żółtek do ciasta dałam 4 jajka :0 Nie dość, że musiałam piec 2 razy dłużej, bo było za mokre, to jeszcze leciałam do sklepu po dodatkowe jajka na pianę :D Dobra rada cioci FragOli: ZAWSZE dokładnie czytajcie przepis :>

Pleśniak
Składniki: 
- 500 g mąki
- proszek do pieczenia (w przepisie nie ma ile, ja zawsze daje koło 2 łyżeczek)
- 4 jajka
- cukier waniliowy (cały)
- 1 margaryna
- 2 łyżki kakao
- 1 duży słoik dżemu z czarnej porzeczki
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Z mąki, proszki, cukru waniliowego, żółtek i margaryny wyrobić ciasto. Podzielić je na 3 części, jedną zagnieść z kakao. Jedną z jasnych części wyłożyć dno blachy i włożyć na 30 min. do lodówki, pozostałe 2 kule ciasta wsadzić do zamrażarki. Po wyjęciu spodu wyłożyć na niego dżem, rozprowadzić, zetrzeć na to ciemne ciasto. Ubić pianę z białek, cukru i mąki ziemniaczanej, wylać na pleśniaka. Na wierzch zetrzeć jasną kulę ciasta. Piec ok. 35 min. w temp. 180 stopni. Smacznego!

FragOla <3

Triple - chocolate chip muffins

Triple - chocolate chip muffin z lodami orzechowymi, truskawką i sosem tiramisu

Dziś ns deser muffinki, które zrobiłam do szkoły :D Przepis jest zaczerpnięty z Moich Wypieków (uwielbiam tę stronę ;3)
Babeczki są przepyszne, kakaowe, najpyszniejsza ich część to oczywiście rozpuszczone, trójkolorowe kawałki czekolady ^^ Najlepsze jeszcze ciepłe, podane z lodami... Polecam wszystkim, bo warto!

Triple - chocolate chip cookies
Składniki na ok. 22 muffinki:
- 500 g mąki
- 350 g cukru - pudru
- 2 jajka
- 500 ml mleka
- 300 g czekolady (mlecznej, białej i gorzkiej)
- 2 łyżeczki aromatu waniliowego
- 4 łyżki kakao
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 180 ml oleju

Wymieszać składniki mokre i połączyć z suchymi. Posiekać drobno czekoladę i dodać do ciasta. Rozłożyć równomiernie do formy na muffinki. Piec ok. 20 min. w temp. 200 stopni. Smacznego!

FragOla <3

+ jako bonus - dzisiejsze wieczorne, dość ciekawe kanapki :D

Kanapka z Almette gruszka - jabłko, jabłkiem i cynamonem; kanapka z camembertem, truskawkami i pieprzem